Mieszkańcy Warszewa od października będą mieli do dyspozycji dodatkową, nocną linię autobusową. Zawdzięczają to obywatelskiej postawie Mateusza Jakubowskiego
- Od kilku miesięcy na Warszewie już nie mieszkam, ale podjąłem się walki o autobus nocny na ul. Podbórzańską i wiele wskazuje na to, że się uda - cieszy się Mariusz.
Właśnie otrzymał pismo z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, w którym zastępca dyrektora firmy, Grzegorz Augustowski informuje, że przygotowywany jest nowy przetarg na obsługę linii nocnych. W założeniach do przetargu uwzględniono dodatkową linię nocną na trasie plac Rodła przez ulicę Duńską do Podbórzańskiej.
- Trochę szkoda, że tak późno mi odpowiedzieli - mówi Jakubowski. - Podpisy zbierałem rok temu [pisaliśmy o tym na łamach "Gazety" - red.], wysłałem petycję i nie było żadnego odzewu. Odezwali się teraz.
Mateusz to tegoroczny maturzysta. Przed rokiem wynajmował stancję przy ul. Duńskiej. Dużo działa społecznie i wiele razy zdarzało mu się wracać z centrum po godz. 23. Często na piechotę. - Wysłuchiwałem wtedy skarg ludzi mieszkających na Warszewie. Narzekali, że ostatni autobus [522 - red.] dojeżdża tu o godz. 0.30, a następny trzy godziny później - mówi Jakubowski.
Zaczął więc zbierać podpisy pod petycją w sprawie zwiększenia częstotliwości kursów autobusów. Pod petycją podpisało się ponad pół tysiąca ludzi.
- Dla mnie to jest konkret, zwłaszcza że podpisy zostały zebrane w ciągu krótkiego czasu. Zastanowimy się, jak problem rozwiązać - mówił w czerwcu 2007 Paweł Tarczyński, dyrektor ZDiTM.
- Ja jednak żadnej odpowiedzi wtedy nie dostałem. Nie zmienił się też rozkład jazdy. Byłem zniesmaczony - wspomina Jakubowski.
Mateusz miał dość nocnych spacerów i kilka miesięcy temu wyprowadził się z ul. Duńskiej. Znalazł nowe mieszkanie w centrum miasta. O sprawie jednak nie zapomniał.
- Nie zbierałem już podpisów, tylko od początku maja zacząłem bombardować ZDiTM e-mailami - opowiada. - Podjąłem się tego zadania i, mimo że już nie mieszkam na Warszewie, chciałem załatwić sprawę do końca. Dla tamtych ludzi.
Tym razem na efekty nie musiał czekać długo. Po dwóch tygodniach dostał odpowiedź, że ZDiTM chce utworzyć nową linię nocną jeżdżącą z centrum przez ul. Duńską do pętli, która ma być zbudowana na ul. Podbórzańskiej.
- Do czasu jej powstania planowana linia może tymczasowo kursować do istniejących pętli Warszawo lub Kormoranów - mówi Andrzej Grabiec, zastępca dyrektora ZDiTM.
Mariusz Rabenda
źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin